piątek, 13 maja 2011

Synergy - Audion



       Dobrze znany w latach siedemdziesiątych amerykański muzyk Larry Fast wydał kilka znakomitych płyt. Są one już historią popularnej muzyki elektronicznej, obecnie niesłusznie trochę zapomniane. Ten pionier wykorzystujący nowe technologie znany jest też ze współpracy z zespołem Nektar czy Peterem Gabrielem. Pomagał Gabrielowi na wszystkich wczesnych solowych płytach i obsługiwał syntezatory podczas świetnego koncertu uwiecznionego na płycie "Peter Gabriel Play Live". Było zresztą tych muzyków bardzo dużo, wspierał ich jako producent i realizator dźwięku. Osobny dział to jego rozległe zaangażowanie w muzykę filmową. Dla Ricka Wakemana z Yes skonstruował specjalne moduły do syntezatora. Pracował też nad syntezą cyfrową dźwięku. Albumy wydawał pod nazwą Synergy co można przetłumaczyć na „współdziałanie”. W 1981 roku ukazuje się jego piąta płyta: Audion – muzyka zawierająca dużo krótkich, dość przyswajanych kompozycji. Występują na niej wszystkie charakterystyczne dla tego autora elementy: bazowanie  na kontrastach, duża dynamika, ostra i trochę sucha muzyka. Nie brak tu oczywiście melodii, a emocje są bardzo wyraźne. Czuć celowy ascetyzm w zastosowaniu instrumentów, ale jest też miejsce na pewne subtelności. Są odnośniki do prawie orkiestrowych aranżacji i klasycznego kontrapunktu. Optymistyczne wątki mieszają się z elementami zagrożenia, więc te nagrania świetnie nadają się jako ilustracja do np. filmów. Dlatego też temat “Flight of the Looking Glass” wykorzystał Larry ponownie w soundtracku obrazu “Jupiter Menace”. W utworze siódmym - "Falcons And Eagles" słyszymy wyraźne nawiązania do muzyki poważnej i symfonicznej. W innych da się dostrzec rockowe akcenty. Ciekawe że w żadnym utworze nie ma gitar ani nie słuchać klasycznej perkusji. Wszystko "robią" syntezatory. Larry Fast zagrał tu w swoim szczególnym, łatwo rozpoznawalnym stylu i zrobił to z klasą.

    Kiedyś najbardziej popularny klawiszowiec w USA jest i dziś godzien pamięci a jego 9 albumów warte częstego do nich wracania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz